Po 11 długich latach i aż trzech faceliftingach pierwszej generacji, Porsche pokazało wreszcie nową generację Macana! Mały SUV jest szybki, pakowny, przepiękny i oszczędny, ale jeździ wyłącznie na prąd!

Nowy Macan to nowoczesne i dynamiczne auto, z efektowną blendą LED na klapie. Rysy wozu są nieco ostrzejsze niż w ustępującej, spalinowej generacji, ale wydaje się że designerzy Porsche poczuli oddech księgowych nad deską kreślarską.

Auto jest dłuższe (o 5 cm), szersze (o 2 cm), ma większy rozstaw osi (o blisko 9 cm) i znacznie krótsze zwisy przedni i tylny.

Ma też… dwa bagażniki! Ten klasyczny, za kanapą, pomieści aż 540 / 1348 litrów bagaży, przedni „frunk” ma pojemność 84 litrów, w którym zmieścimy coś więcej niż tylko kable do ładowania baterii.

Macan 4 – bazowa odmiana nowego modelu – powstał na zupełnie nowej płycie podłogowej PPE (Premium Platform Electric). Auto ma 408 KM i 650 Nm momentu obrotowego w bazowej odmianie, w trybie overboost + Launch Control, i potrzebuje 5.2 sek. by przyspieszyć do 100 km/h ze startu zatrzymanego.

Mocniejsza odmiana Turbo to już 639 KM / 1130 Nm momentu obrotowego (!) i osiągi zarezerwowane dla supercarów! Sprint do setki trwa tu tylko 3.3 sekundy, w czym zasługa także napędu na cztery koła – tutaj w premierowej odmianie ePTM (pięciokrotnie szybszy niż konwencjonalne AWD), który pozostaje standardowy wyposażeniem każdego Macana.

Standardowym wyposażeniem nowego Macana będzie też zawieszenie pneumatyczne z systemem PASM (Porsche Active Suspension Management) opartym o nowe amortyzatory z technologią dwóch zaworów, zapewniającą jeszcze szersze spektrum ustawień zawieszenia (sport / komfort).

Elektryczny Macan ma baterię o pojemności 100 kWh brutto (95 kWh netto), która pozwoli przejechać do 613 km dla podstawowego modelu oraz 591 km dla modelu turbo, w trybie mieszanym – jak deklaruje Porsche, a co autoryzuje swoimi badaniami WLTP.

Spory zasięg – było nie było – to spora zasługa aktywnej aerodynamiki samochodu. Nowy Macan ma współczynnik oporu powietrza równy 0,25 i jest to najlepszy wynik w tej klasie na rynku!

Dzięki 800-voltowej architekturze, potrzeba tylko 21 minut by doładować auto z 10 do 80% pojemności baterii (DC 270 kW). Ładując nowego Macana z domowego wallboxa, będziemy ograniczeni do 11 kW.

Maksymalny uciąg przyczepy elektrycznego Macana to 2 tony – w sam raz na skutery czy pontony. Tu zasięgi są oczywiście niższe, choć nie poznaliśmy dokładnych danych.

Prócz silnika elektrycznego i nowatorskiego napędu AWD, Porsche zastosowało w nowym Macanie także tylną oś skrętną (wyposażenie dodatkowe). Maksymalne wychylenie kół to 5 stopni, co ogranicza średnicę zawracania auta do 11 metrów!

Wnętrze nowego Macana to już bardziej ewolucja niż rewolucja – may cyfrowe zegary 12.6 cala i centralny ekran 10.9 cala. Opcją jest trzeci ekran po stronie pasażera. Zupełną nowością wyświetlacz head-up display z rozszerzoną rzeczywistością (AR) – obraz wyświetla sie ok. 10 metrów przed kierowcą, a jego wielkość odpowiada telewizorowi o przekątnej blisko 90 cali.

Ceny nowego Macana startują od 386 tys. zł za Macana 4 oraz 526 tys. zł za odmianę Turbo. Napęd elektryczny podniósł cenę auta o prawie 90 tys. zł względem ostatniego spalinowego rocznika 2023.

Czas pokaże, czy Macana zachowa tytuł najlepiej sprzedającego się modelu Porsche; ryzyko, jakie podjęli Niemcy jest spore, bo na spalinowego Macana zdecydowało się już ponad 800 tys. osób na całym świecie!

źródło: mat. pras. Porsche