General Motors zwlekał, ale po wycieku zdjęć nareszcie pokazał najmocniejszą seryjną Corvettę w historii! Odmiana ZR1 modelu C8 rozbija bank mocowo-cenowy, oferując już w fabryce ponad tysiąc koni mechanicznych za mniej niż kiedykolwiek w klasie supercar!

Wersja ZR1 od zawsze budziła podziw i emocje wśród fanów Corvetty, ale najnowsze dzieło inżynierów GM budzi podziw! Rozwijając konstrukcje jednostki LT6 z Corvette Z06, Amerykanie uzyskali ponad 1080 KM i 1122 Nm momentu obrotowego!

Według wyliczeń GM, auto jest o 22% szybsze od poprzedniczki C7 ZR1 i o 53% szybsze od C6 ZR7, „ćwiartkę” robi poniżej 10 sekund, a na północnej pętli toru Nurburgring dwukrotnie dobija do prędkości 200 mph (322 km/h)! Maksymalnie ZR1 pojedzie 346 km/h!

Jednostka LT7 ma pojemność 5.5 litra, osiem cylindrów z dwoma wtryskami na każdy z nich, dwie turbiny 76 mm typu mono scroll, płaski wał korbowy, większe komory spalania, kute korbowody czy zmodyfikowaną konstrukcję tłoków, wypychających spaliny wprost do turbosprężarek.

Corvetta ZR1 to także ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna, napęd na tylną oś ze szperą – i tylko na tylną oś – czy zmodyfikowane nadwozie w celu efektywnego odprowadzania ciepła z komory (silnik umieszczony między osiami)…

A propos nadwozia. Nie licząc wyścigowe Corvette Z06 GT3.R, odmiana C8 ZR1 to pierwsza od 1963 roku Corvette z dzieloną tylną szybą (tutaj szybą klapy), ale nie chodzi o stylistykę i estetykę a o kontrolę termiki silnika LT7. Tutaj nie było miejsca na półśrodki, bo ZR1 to praktycznie wyczynowy wóz z homologacją drogową!

Na szczególną uwagę zasługuje także aerodynamika auta. W opcjonalnym pakiecie ZTK Performance dostaniemy duże skrzydło klapy generujące prawie 550 kg docisku aerodynamicznego przy maksymalnej prędkości auta (której nie podano niestety).

Przy perfekcyjnym rozkładzie masy 40:60, a także wyczynowych oponach Michelin Pilot Sport Cup2-R i usztywnionym zawieszeniu (kolejna składowa pakietu ZTK), auto klei się do drogi jak rasowa wyścigówka!

Nowa Corvette nie najgorzej też hamuje, dzięki tarczom karbonowo-ceramicznym o wymiarach 400 / 390 mm (największych w historii Corvette) chłodzonym poprzez dedykowane wloty umiejscowione tuż za drzwiami.

Ci, którzy bedą chcieli jeździć swoja Corvettą C8 ZR1 na co dzień, będą mogli wybrać pakiet Carbon Aero, który nie uwzględnia modyfikacji (utwardzenia) zawieszenia auta.

Corvette C8 ZR1 będzie oferowana w dwóch nadwoziach – coupe i cabrio, przy czym wybierając wiatr we włosach nie dołożymy do auta ulepszeń ZTK Package. Czyli mamy powtórkę z rozrywki w tej samej gamie modelowej, gdy posiadacze podstawowych odmian Stingray bez dachu musieli obejść się smakiem za przeszkloną klapą eksponującą silnik.

Competition Yellow (egzemplarz ze zdjęć), Hysteria Purple i Sebring Orange to nowe kolory, które General Motors zaoferuje w odmianie ZR1. Samo wnętrze nie będzie odbiegać mocno od tego co znamy z odmian Stingray i Z06.

Nie znamy jeszcze ceny Corvette C8 ZR1, ale dziennikarski spekulacje zahaczają o 200 tys. dolarów w USA (bez podatków stanowych). Spora kwota, ale w klasie supercar dla aut 1000 KM i mocniejszych, starczy ledwie na waciki!

Szybki rzut oka na ceny – Bugatii Chiron to 3.3 mln dolarów (a wersja SuperSport ponad 3.8 mln dolarów), Koenigsegg Jesko i Aston Martin Valkyrie – 3 mln dolarów, Mercedes-AMG One – 2.6 mln dolarów, Hennesey Venom F5 czy Lotus Evija – ponad 2 mln dolarów…

„Najtańsze” supercary 1000 KM+ to Lamborghini Revuelto – skromne 500-600 tys. dolarów w USA, oraz Ferrari Ferrari SF90 – od 700 tys. dolarów… czyli ponad trzy razy tyle co Corvette ZR1! SZOK!

Po doliczeniu horrendalnych marż amerykańskich dealerów na nowe modele Corvette (over sticker price) a także europejskich podatków, ceł, cena ZR1-ki w Polsce pewnie zbliży się do 2.5 mln zł… ale to wciąż dużo mniej niż to, co oferuje rynek supercarów!

Pisaliśmy tu już kiedyś o „demokratyzacji” segmentu supercar – Chevrolet Corvette C8 ZR1, po prawie 700-konnej podmianie Z06 – to kolejny pokaz siły i niewątpliwy sukces inżynierów General Motors! Brawo Wy!

Produkcja Chevroleta Corvette C8 ZR1 ruszy w Kentucky jeszcze w tym roku! Chętni?

PS. Corvette C8 ZR1 będzie oferowana także w Europie w specyfikacji EU. Sęk w tym, że będzie słabsza o ok. 60 KM – oczywiście przez ekologię…

fot. mat. pras. GM