Tylko do końca roku będziemy tankować na polskich stacjach benzynę bezołowiową Pb95 / E5! Od stycznia 2024 z dystrybutorów lać będzie się już tylko odmiana Pb95 / E10, która zasili w energię… tylko część aut Polaków!
Chodzi o samochody wyprodukowane przed 2000 rokiem – choć są i młodsze auta* – nieprzystosowane do spalania benzyny z 10-procentowym dodatkiem biokomponentów (bioetanolu). A właśnie taki skład ma właśnie paliwo E10, które w nowym roku zastąpi benzynę E5 w ofercie polskich stacji!
„Stare” auta oczywiście nie zostaną unieruchomione, ale ich właściciele będą musieli sięgnąć głębiej do portfela tankując benzynę 98-oktanową, która zachowa standardowy poziom 5% biokomponentów (Pb98 / E5). To dodatkowy koszt ok. 30 groszy na każdym zatankowanym litrze!
Alternatywą jest jazda na Pb95 / E10, która może doprowadzić do korozji i uszkodzeń w układzie paliwowym auta…
Zmiana rodzaju paliw na polskich stacjach to konsekwencja realizacji zobowiązań naszego kraju w zakresie przepisów unijnych dot. ekologii. A dokładniej, zobowiązania krajów członkowskich UE do zwiększenia zużycia w transporcie paliw pochodzących z surowców odnawialnych do poziomu 14 procent…
Co ciekawe, polski rząd ma jeszcze kilka lat na wdrożenie tych przepisów w życie – w innych krajach UE benzynę Pb95 / E5 będzie można tankować jeszcze do 2029 roku – ale już teraz zdecydował się zakazać operatom sprzedaży najpopularniejszego paliwa!
„Zdecydowana większość kierowców nie odczuje żadnej zmiany w przejściu z benzyny E5 na E10” – czytamy w komunikacie ORLENu, największego sprzedawcy a zarazem producenta paliw w Polsce, ale trudno się zgodzić z tą tezą patrząc jakie pojazdy poruszają się po polskich drogach…
Co Wy na to?
*Niemniej część samochodów z pierwszej dekady XXI wieku także nie jest przystosowana do nowego paliwa, Ministerstwo Klimatu i Środowiska tworzy właśnie stosowną bazę (www.E10.klimat.gov.pl) gdzie będzie można sprawdzić czy nasze auto obsłuży benzynę E10; baza ma ruszyć jeszcze w listopadzie br.
fot. pexels